Dwadzieścia praw wojny średniowiecznej:
1. Kto gra w halabardy, ten ma łeb obdarty.
2. Piki dają wyniki, dzwonki wiodą w postronki.
3. Kto gra w sie-kiery, ten silny i szczery.
4. Trójka bije dwie pary, gdy dowodzą fujary.
5. Na nic cztery asy, kiedy wrogów masy.
6. Grasz w otwarte karty? Nie pomogą warty.
7. Dobry bridż zwodzony, gdy z właściwej strony.
8. Stracisz morale, to po makale.
9. Trudno trafić w oko, gdy wróg za wysoko.
10. Nie masz jokera nad onagera.
11. Pod wodzą barana, ba-talia przegrana.
12. Skoroś zamek obwarował, na nic mina pokerowa.
13. Gdy z waleta galareta, niech wszy łapie w lazaretach.
14. Wojsko rozgrzewa porządna lewa.
15. Nie masz atutu nad zasiek z drutu.
16. Rzecz to całkiem oczy-wista, lepszy trebusz, niż balista.
17. Bez konnicy - z kontry nici.
18. Nie masz sojuszników? Jesteś na musiku.
19. Dział kil-kanaście i już po baszcie.
20. Złe odzywki nie pomogą, kiedy armię masz ubogą.
[]