Eskalacja konfliktu
Holandia zabroniła tureckiej minister wstępu do tureckiego konsulatu.
Turcja zabroniła holenderskiemu ambasadorowi wjazdu na tureckie terytorium.
Holandia wprowadziła u siebie zakaz siadania po turecku.
W Turcji zabroniono śpiewania piosenki "Jest port Amsterdam".
W Holandii cenzurą objęto bajkę o czerwonym kap-Turku.
Turcja ogłosiła, że większość Holendrów żyje w depresji.
Holandia ogłosiła, że lepszy Arab w piachu, niż Turek na dachu.
Prezydent Turcji oświadczył, że nie będzie negocjował z d-Ruttem.
Premier Holandii ogłosił, że nie będzie rozmawiał z kimś, kto dostał imię na Recep-tę.
Gdzie jest granica tego szaleństwa?
[]
Komentarze